wtorek, 20 kwietnia 2010

2 komentarze:

  1. Nieprawdopodobny, nonsensowno-birguswy układ postaci. Tych dwu gości w gajerach zatrzymałeś, skradłeś im dusze, są świadkowie i nagranie. Można próbować dociec, o co w tym wszystkim chodzi, ale to i tak na nic.
    Dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki! Przyznam, że już po samym przymiotniku "birgusowy" mógłbym puszyć się z dumy. ;)

    OdpowiedzUsuń